Historia gier karcianych

Ola

Karty do gry znane są od wieków. Ich początki według niektórych źródeł sięgają końca pierwszego tysiąclecia, a konkretnie okolic dziewiątego wieku. Wtedy to rozgrywkę w oparciu o kartoniki z prostymi grafikami rozgrywali Chińczycy. Kolejne dekady przyniosły kartom sporo podróży, a jedną z najbardziej znaczących była oczywiście ta do Europy.

Początki kart do gry – tworzą Chińczycy, popularyzują Europejczycy

Brak jest na ten moment dokładnych, potwierdzonych danych co do miejsca i czasu, w którym narodziły się karty do gry. Większość zgadza się jednak z historykami, którzy w oparciu o poszlaki datują rozpoczęcie tej wspaniałej rozrywki na koniec pierwszego tysiąclecia. Prawdopodobnie pierwsze karty powstawały w Chinach za czasów dynastii Tang, skąd eksportowane były przez różnego rodzaju podróżników między innymi do Europy. To właśnie na starym kontynencie karty do gry zyskały ogromną popularność, która nie słabnie do dzisiaj. Poker jako najpopularniejsza gra karciana jest bowiem nadal jedną z chętniej wybieranych pozycji w gronie znajomych, a profesjonalne turnieje o wielomilionowych pulach przyciągają przed odbiorniki tysiące kibiców.

Pierwsze w pełni potwierdzone wzmianki o grach karcianych pochodzą jednak z Europy i to właśnie stąd historycy czerpią największą wiedzę odnośnie tego rodzaju rozrywki. Sporą wiedzę na ten temat przedstawiają zapiski niemieckiego mnicha, który w łacinie stara się przybliżyć ówczesne realia.

Karty do gry pozostały w niemal tej samej formie od XV wieku

Johannes, czyli wyżej wymieniony niemiecki mnich osiadł na pewien czas w Szwajcarii. Stamtąd pochodzą jego zapiski, a ten datowany na 1377 rok jest jednym z ważniejszych w temacie gier karcianych. Rękopis przybliża reguły rozgrywek, a także wskazuje na to, że podobnie jak kości, również i karty do gry były potępiane przez kościół, głównie ze względu na charakter hazardowy.

Karty, których używano na dworach królewskich były zbliżone symboliką do tych, które znamy aktualnie. To tutaj po raz pierwszy pojawili się król (choć siedzący na koniu), królowa oraz walet. Ten ostatni głównie kojarzony jest ze sługą, jednak można zauważyć w nim niekiedy postać księcia. Dwory hiszpańskie przyjęły natomiast symbol króla, skoczka oraz waleta. Próżno szukać natomiast niektórych kart z liczbami, przez co w grze ombre wykorzystuje się talię złożoną z 40 zdobionych kartoników.

Pierwsze karty do gry były dobrem luksusowym. Ręcznie malowane zdobienia zarezerwowane były tylko dla najbogatszych. Z czasem jednak opracowano metody, które pozwoliły produkować grę w hurtowym nakładzie, co przyczyniło się do znacznej obniżki cen. Dalszą ekspansję na starym kontynencie przeprowadzili natomiast żołnierze, którzy przemieszczali się z kraju do kraju w celach służbowych.

Kolejne etapy karcianej ekspansji

Naturalną koleją rzeczy było, że tuż po przybyciu kart do Hiszpanii i Włoszech, rozprzestrzenią się one na kolejne kraje. Jednym z pierwszych takich państw były Niemcy, którzy nie tylko przyjęli nową rozrywkę z otwartymi ramionami, ale również wprowadzili własne innowacje. Tym razem najwyżej premiowane symbole reprezentowane były przez żołędzie, liście, serca i dzwonki. Te obrazy miały oddawać zainteresowanie Niemców życiem na wsi. Po kilku innych zmianach, ostatecznie niemiecka talia kart liczyła 48 kartoników. Tradycyjne symbole z tamtego okresu nadal spotkać można w niektórych częściach Europy.

Prawdziwym wkładem Niemców w rozwój kart do gry była jednak opracowana przez nich metoda produkcji. Wykorzystując techniki cięcia i grawerowania w drewnie i miedzi, które powstały w wyniku zapotrzebowania na święte obrazy i ikony, drukarze mogli produkować karty do gry w większych ilościach. Ostatecznie Niemcy stali się największymi eksporterami i producentami tego rodzaju akcesoriów rozrywkowych w całej Europie.